Jak ograniczyłam wkuwanie i wreszcie zaczęłam zapamiętywać?
Zaczęłam zapamiętywać o 300% więcej od momentu, kiedy zrozumiałam, że kluczowe jest to, w jaki sposób przygotowuję informacje do zapamiętania. Kiedyś nie zastanawiałam się nad tym, co właściwie zapamiętuję.
Otwierałam podręcznik, prezentację, czytałam informacje, np. definicję współczynnika odziedziczalności:
Wskaźnik odziedziczalności (heritability) – miara statystyczna, która oznacza proporcję wariancji fenotypowej wyjaśnianej zmiennością genetyczną.
… i starałam się ją zapamiętać:
- poprzez wielokrotne czytanie,
- albo tworzenie fiszek, które znowu tylko wielokrotnie odtwarzałam słowo w słowo.
Problem polegał na tym, że:
- Zapamiętywanie w ten sposób zabierało bardzo dużo czasu.
- Nigdy nie czułam się pewna swojej wiedzy. Nie było w tym nic dziwnego, bo tak naprawdę nie rozumiałam informacji, których się uczyłam. Słowa i zdania miały dla mnie sens tylko wtedy, gdy widziałam je przed sobą w podręczniku lub w notatkach. Chwilę po tym, jak znikały mi z oczu, nie umiałam ich już odtworzyć.
- Wkuwanie dziesiątek informacji bez zrozumienia powodowało, że miałam fałszywe poczucie wiedzy. Czułam się tak, jakbym ciągle „miała coś na końcu języka”, ale potrzebne informacje nigdy nie były możliwe do przywołania.
Zaklęte koło wysiłku i braku wyników.
Jak w końcu zaczęłam skutecznie zapamiętywać?
Zrozumienie, gdzie leży źródło problemu, zajęło mi lata. Niestety, nie spotkałam nikogo, kto powiedziałby mi:
„Po prostu nie rozumiesz, czego się uczysz.”
Zamiast tego słyszałam:
„Ucz się więcej, rób lepsze notatki, zorganizuj się jakoś.”
Najwyraźniej dla wielu osób etap budowania zrozumienia jest tak naturalny, że nawet się o nim nie wspomina. Dla mnie jednak nie był.
Jak zacząć uczyć się ze zrozumieniem?
Nigdy nie zaczynaj od wkuwania „na pamięć”. Po otwarciu podręcznika nie ruszaj od razu do robienia notatki i przepisywania fragmentów. Nie kopiuj! Ani prezentacji, ani slajdów.
Zanim zdecydujesz, że chcesz coś zapamiętać, musisz sprawdzić zrozumienie na dwóch poziomach:
- Zrozumienie wyizolowanych elementów
- Zrozumienie globalne (tworzenie kontekstu)
1. Zrozumienie wyizolowanych elementów
Zacznijmy od przykładu z definicją:
Wskaźnik odziedziczalności (heritability) – miara statystyczna, która oznacza proporcję wariancji fenotypowej wyjaśnianej zmiennością genetyczną.
Zrozumienie takiej definicji sprawdzisz, odpowiadając na pytania:
- Czym jest wariancja fenotypowa?
- Czym jest fenotyp?
- Czym jest zmienność genetyczna?
- Czym w takim razie jest odziedziczalność?
Musisz mieć pewność, że umiesz wyjaśnić poszczególne elementy definicji. Zrozumienie wyizolowanych elementów nie dotyczy tylko definicji – dotyczy wszystkiego, czego się uczysz.
Jeżeli rozwiązujesz zadania z fizyki dot. siły i tarcia, sprawdź, czy na pewno wiesz:
- Czym jest siła?
- Czym jest tarcie?
- Jakie czynniki wpływają na siłę tarcia?
- Dlaczego olej nałożony na powierzchnię zmniejsza tarcie?
Jeżeli uczysz się statystyki, sprawdź, czy wiesz:
- Dlaczego stosujesz w tym zadaniu test t-Studenta?
- Pod jakimi warunkami się go używa?
- Czym jest Hipoteza zerowa, a czym alternatywna?
- Co tak naprawdę bada się przy pomocy tego testu i jak zinterpretować wynik?
2. Zrozumienie globalne (tworzenie kontekstu)
Prawdziwe, głębokie zrozumienie polega na łączeniu nowej informacji z innymi, które już wcześniej przyswoiliśmy. Bez takiego kontekstu materiał dryfuje w „pustce” i bardzo trudno go zakodować – a więc i później odtworzyć.
Głębsze przetwarzanie informacji:
- Nadaje znaczenie temu, czego się uczysz.
Twój mózg uwielbia sens i logikę – kiedy widzi, że nowa informacja jest przydatna lub związana z czymś ważnym, traktuje ją jako wartościową. Dzięki temu jest większa szansa, że ją zapamięta.
- Tworzy mocniejsze połączenia w pamięci.
Kiedy łączysz nową informację z istniejącą siecią wiedzy, powstają silniejsze ścieżki w Twoim mózgu. To właśnie te połączenia pozwalają Ci później łatwiej wydobywać informacje w odpowiednim momencie. - Chroni przed „uczeniem się na pamięć”.
Samo „kucie” działa na krótką metę, ale wiedza nie jest użyteczna, jeśli nie możesz jej wykorzystać. Zrozumienie pozwala lepiej zastosować to, czego się uczysz, i uniknąć fałszywego poczucia wiedzy.
Jak budować globalne zrozumienie?
To wcale nie jest trudne. Po prostu zadawaj pytania:
- W jakim kontekście wykładu pojawił się wskaźnik odziedziczalności? Dlaczego?
- Podaj przykład wskaźnika odziedziczalności.
- Co oprócz tego wskaźnika było istotne dla myśli, którą chciał przekazać autor/prowadzący?
- Jakie są inne wskaźniki i czym się od siebie różnią?
- Czym różni się test t-Studenta od testu chi-kwadrat?
- Jak zmienia się tarcie w różnych warunkach (temperatura, powierzchnia)?
- Jakie są praktyczne przykłady zastosowania siły tarcia (w sporcie, transporcie, przemyśle)?
Zadawaj jak najwięcej pytań:
- „Jak to się łączy z czymś, co już wiem?”
- Pomyśleć o przykładzie z życia codziennego.
- Porównać jedną rzecz do innej, która jest Ci znana.
Jeżeli czegoś nie rozumiesz, to:
- Zidentyfikuj, którego elementu nie rozumiesz.
Nie próbuj wkuwać definicji czy rozwiązywać problemu, jeśli nie rozumiesz, co oznacza któryś element.
- Zatrzymaj się i zapytaj: „Co dokładnie sprawia, że to jest dla mnie trudne?”, „Której części nie rozumiem?”, „W którym momencie się gubię?”.
- Poszukaj informacji, które pomogą Ci załatać dziurę w wiedzy. (Najprościej: ChatGPT, ale też podręczniki, notatki, pytanie prowadzącego itp.)
Zakończenie i LINK
Pamiętaj, że celem uczenia się nie jest tylko zapamiętanie jak największej liczby informacji w jak najkrótszym czasie, lecz zapamiętanie treści o wysokiej jakości, które rzeczywiście rozumiesz i potrafisz zastosować.
Głębokie zrozumienie nie wymaga ogromnego wysiłku. Często wystarczy chwilę się zatrzymać, pomyśleć o przykładzie, połączyć jedną rzecz z drugą i zacząć się zastanawiać: „Dlaczego to jest ważne? Jak mogę to wykorzystać?”
Zbudowanie zrozumienia pozwoli Ci nie tylko łatwiej zapamiętywać, ale także czuć się pewnie w tym, co wiesz – a to najlepszy fundament do dalszego rozwoju. ????
Jeżeli potrzebujesz więcej wsparcia, zachęcam do przeczytania mojego e-booka: „Sesja egzaminacyjna bez nerwów i chaosu”. Znajdziesz w nim PRZEPIS na naukę PEŁNĄ zrozumienia. Rozpisuję w nim krok po kroku jak budować zrozumienie na przykładach, a także w jaki sposób powtarzać informacje, by zapamiętywać jeszcze skuteczniej.
Dla czytelników: -10% z kodem: ROZUM (aktywny do soboty 18 stycznia). Więcej o e-booku przeczytasz tu: LINK
Powodzenia w nauce!